poniedziałek, 10 sierpnia 2020

drugi antybiotyk

 Ze szpitala wyszliśmy z przepisanym kolejnym antybiotykiem na 3 dni, a chemię przesunięto na czwartek, by organizm odpoczął po antybiotykoterapii.

Takie przerwy staramy się wykorzystać wyjeżdżając choć na kilka dni na wiejski pobyt w Dolinie Baryczy. Kwaterujemy tam w dość spartańskich warunkach w starym domu cioci, ale to nasze jedyne wakacyjne wypady w tym roku i czekamy na nie co tydzień. Tym razem odwiedziliśmy też farmę wielbłądów pod Żmigrodem, skuszeni obiecującymi właściwościami mleka tych zwierząt. Być może dzięki kilkukrotnemu piciu wielbłądziego mleka u Piotrka nie spada drastycznie hemoglobina, utrzymując się przy dolnej granicy normy. Mleko wielbłądzicy ma słoną cenę, ale smak dość neutralny i zawiera 10 x więcej żelaza od krowiego. A zwierzęta są niezwykle przyjazne i przepadają za głaskaniem.

Usiłujemy mobilizować Piotrka do zaleconych ćwiczeń. Nie zawsze się udaje - upał dodatkowo nie sprzyja kondycji fizycznej. W ubiegłym tygodniu pani rehabilitantka nie miała zadowolonej miny - parametry sylwetki mocno się pogorszyły.

Badanie krwi przed terminem kolejnej chemii wykazało, że "posypały się" granulocyty do wartości granicznej, poniżej której wstrzymuje się leczenie. Tydzień później okazało się, że już jest grubo poniżej i Piotrkowi odroczono chemię. Zbadaliśmy kontrolnie krew w piątek i wprawdzie było nadal poniżej granicznej wartości - ale nieco wzrósł poziom granulocytów, więc pojawiła się szansa przyjęcia przez Piotrka chemii w poniedziałek. Właśnie jesteśmy po pobraniu krwi i czekamy na wynik.
Lekarze mówią, że reakcja organizmu Piotrka na chemię jest dość drastyczna. Z reguły dzieci nie reagują takimi spadkami parametrów morfologii na ten rodzaj chemii. Być może organizm się zaadaptuje i będzie za jakiś czas lepiej. Jeśli nie - Piotrek będzie musiał przyjmować chemię nawet co 2 tygodnie zamiast co tydzień - co przy 50 cyklach jakie go czekają daje 100 tygodni leczenia. Perspektywa dwuletniej chemioterapii przytłacza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz