wtorek, 24 marca 2020

1% bym zdrowiał!

- Tato, czy można powiedzieć, że jestem już zdrowy? Bo przecież już się nie leczę...

- To prawda. Za tobą dwie operacje, chemioterapia. W tej chwili tylko sprawdzamy co jakiś czas rezonansem, czy wszystko jest w głowie w porządku.

- Czyli nie jestem już chory?

- Ufamy, że zdrowiejesz - ale ciągle musisz chodzić na rehabilitację 6 razy w tygodniu, codziennie ćwiczymy w domu...

- No tak, ale guzy nie rosną - to już pokonałem!

- Jasne Rycerzu! Sprawdzamy, czy smok nie podnosi głowy - ale wierzymy, że go zabiliśmy. Jednak ciągle przed nami wyzwania - choć już chyba nie tak wielkie. Skoro pokonałeś tamtego wroga - to damy też radę z niską odpornością czy skoliozą, co nie?

- No pewnie! W porównaniu z nowotworem to są drobiazgi 😀😀😀


Piotrek jest coraz bardziej świadomy swych problemów i stara się być optymistycznie nastawiony do przyszłości. Jednak wciąż potrzebuje intensywnych działań. Jego stan neurologiczny wymaga pracy nad postawą, wzmacniania mięśni - inaczej galopująca skolioza uczyni z niego kalekę. Poprawa symetrii twarzy (wynikającej z majowej operacji) to efekt długotrwałej i systematycznej pracy kilku specjalistów. Jeśli nie będzie regresu (ufamy, że nie) - to czeka nas nadal intensywne tempo pracy nad twarzą Piotrka jeszcze przez pół roku (dla utrwalenia zmiany). 💪💪💪


No i ta niska odporność! Po powrocie z miesięcznego pobytu w szpitalu sanatoryjnym - Piotrek rozpoczął nauczanie indywidualne, w związku z czym nie pojawia się w szkole. Pewnie dzięki temu, poza krótkimi i łagodnymi epizodami (2-3 dniowe stany podgorączkowe), nie ma tak dramatycznych problemów z infekcjami jak w poprzednim roku (jeszcze jesienią kilkunastodniowe gorączki sięgały 40 stopni).

Sprawą utraconego słuchu w jednym uchu na razie się zupełnie nie zajmujemy. Piotrek nie zgłasza, by mu to przeszkadzało - a nam, rodzicom nie chce się nawet myśleć na ten moment o operacyjnej rekonstrukcji nerwów czy czymś podobnym.

Dzisiaj mieliśmy jechać do CZD na kontrolny rezonans. Jednak w związku z pandemią SARS-CoV-2 wszystkie poradnie Centrum odwołały planowe wizyty, ograniczając się do działań ratujących życie. W takiej sytuacji mogliśmy się spodziewać odległego terminu badania, nawet już po opanowaniu sytuacji (z powodu powstałych kolejek). Dlatego za sugestią lekarzy z CZD zdecydowaliśmy się na rezonans wykonany odpłatnie (a więc bez kolejki), we Wrocławiu. Dziś Piotrek miał wykonane badanie, a za tydzień poznamy jego wynik.


Tym razem monitorowany był większy obszar mózgu: zarówno pień, w którym z konieczności pozostaje pierwszy guz zatrzymany chemią, jak i okolice, z których usunięto ubiegłej wiosny kolejnego glejaka. Mamy nadzieję, że czekają nas dobre wieści - ale zawsze przy okazji rezonansu rośnie w nas - rodzicach - napięcie. Każde nietypowe zachowanie Piotrka stawia nas do pionu i uruchamia szczególną czujność - dlatego zawsze z niecierpliwością czekamy na kontrolę, by rozwiać obawy. Cóż, to poczucie niepewności będzie już nam towarzyszyć zawsze - znają to dobrze wszystkie "onkorodziny".

Wszelkie działania leczące, jakie Piotrek przeszedł w związku z nowotworem, przyniosły też skutki uboczne. Guz rosnący w mózgu to sytuacja wymagająca agresywnego postępowania - i mieliśmy świadomość wielkiego ryzyka, jakie niesie leczenie. Na tamtym etapie chodziło o ratowanie życia Piotrka - teraz mamy czas zmagania się ze skutkami ubocznymi. "Ogarniamy" deficyty - lub choćby je zmniejszamy. 🦋

Byśmy mogli te negatywne skutki choroby i leczenia eliminować - potrzebna jest nadal intensywna terapia i wspieranie odporności Piotrka. Tylko część potrzebnych działań jest refundowana przez NFZ. Dlatego ośmielamy się prosić:

☑️ Jeżeli nie przekazujecie 1% swego podatku na inne cele, to bardzo prosimy - wpiszcie przy rozliczaniu PIT-u w zeznaniu podatkowym:

✔️ KRS: 0000270809
✔️ Cel szczegółowy: Maciuk, 7694

☑️ Jeśli macie wśród swoich znajomych ludzi o dobrym sercu 👨‍❤️‍👨 to prosimy - opowiedzcie im o Piotrku! 💗💗💗

☑️ Pomocne będzie też polubienie profilu 👉 @DzielnyPiotrek 👈 i udostępnienie na Waszych kontach FB naszego apelu.

Za okazane Piotrkowi do tej pory serce, wsparcie finansowe i duchowe 
serdecznie Wam dziękujemy! 🙏🙏🙏


niedziela, 1 marca 2020

Kampania "1% DLA PIOTRKA"


Jestem Piotrek, kocham przyrodę. 
Mam prawie 10 lat i guza w głowie.
Możesz wesprzeć moje leczenie.


Zanim skończyłem 3 lata okazało się, że mam nowotwór pnia mózgu. Po operacji przeszedłem roczną chemioterapię. Guz zmniejszył się o połowę. Co pewien czas mam badania - by się upewnić, że nie rośnie znowu. Jestem pod stałą kontrolą poradni onkologicznej Centrum Zdrowia Dziecka, lekarza rehabilitacji i neurologa.

Uciskający guz powodował pochylenie głowy i asymetrię ciała. Mam bardzo obniżone napięcie mięśniowe, hipermobilność, nieprawidłowe odruchy i problemy z równowagą. Mój stan wymaga, bym pracował nad swoimi deficytami z rehabilitantami różnych specjalności. Rodzice chcieliby też wspierać mą niską odporność wartościowymi suplementami diety - bo często choruję i wtedy nie ćwiczę (a każda przerwa w rehabilitacji skutkuje gwałtownym pogarszaniem się rotacji kręgosłupa i asymetrii ciała). Problemem jest też częste opuszczanie zajęć szkolnych z powodu długotrwałych infekcji.

Pani psycholog stwierdziła u mnie móżdżkowy syndrom poznawczo-emocjonalny (tzw. zespół Schmahmanna) jako skutek guza i leczenia. Objawy tego zespołu utrudniają mi funkcjonowanie w szkole i wśród rówieśników. Dlatego potrzebuję zajęć rewalidacyjnych i terapii pedagogicznej.


Niestety na wiosnę tego roku znaleziono w mojej głowie kolejnego guza! W maju 2019 miałem znów operację. Po tej interwencji chirurga doszły nowe kłopoty: nie słyszę na prawe ucho i mam jednostronny niedowład twarzy. Dodatkowe godziny rehabilitacji w tygodniu dają efekty i odzyskuję stopniowo mimikę.

Wierzę, że wszystkie te bariery uda mi się wreszcie pokonać. W końcu po ciężkiej operacji odzyskiwałem stopniowo władzę w nogach i rękach, zacząłem powoli na nowo mówić, trzymać głowę w pionie, gryźć pokarm, sprawnie łykać, siadać, chodzić! Jednak bym się prawidłowo rozwijał potrzebuję intensywnej i regularnej rehabilitacji oraz szczególnej troski o moje zdrowie – właśnie na to wydam uzbierane pieniądze.

Z OSTATNIEJ CHWILI: Najnowszy kontrolny rezonans mojej głowy wykonany w kwietniu 2020 r. wykazał niestety aktywność guzów w obu lokalizacjach. Mimo utrudnień wynikających z epidemii koronawirusa - moi rodzice są w kontakcie z neurochirurgiem i onkologiem, pod których opieką jestem od 7 lat. Czeka mnie dalsza diagnostyka i być może nowe leczenie onkologiczne. 


Koszty walki o moje zdrowie przekraczają możliwości naszej rodziny. Dlatego proszę Cię o wsparcie mojej walki z przeciwnikiem, jakim jest choroba nowotworowa. Wierzę, że z Twoją pomocą zwyciężę!


 Możesz przekazać mi 1% swego PODATKU: 
KRS 0000270809
 Cel szczegółowy Maciuk, 7694
 



Możesz wpłacić darowiznę na subkonto Fundacji Avalon:
Nr rachunku 62 1600 12860003 0031 8642 6001 Tytuł wpłaty(!) Maciuk, 7694


 Zapraszamy do grupy Licytacje dla Dzielnego Piotrka .


Za każdy przekazany grosz – z serca dziękuję! :)


dzielny Piotrek