poniedziałek, 7 października 2013

gorączka

Piotrek ma 38,8 - są z mamą i ciocią na Bujwida i czekają na wynik badania krwi. Prosimy o modlitwę.

Dopisuje po paru godzinach: Piotrek w domu, na antybiotyku. Przed pobytem w szpitalu uchroniły go dobre parametry krwi. Gorączka (już spadła) i podwyzszone CRP to jedyne niepokojace objawy, które świadczą o infekcji bakteryjnej. Konsultowalismy z Warszawą: też nie widza możliwosci, by antybiotyku jednak nie podawać. Trochę nas to frustruje, bo to już trzeci w ciągu 30 dni, a dziewiąty na przestrzeni pół roku.

Cieszymy sie z dobrych wiadomosci, ale stres i zmecznie z nas "wychodzi". Jesteśmy drażliwi i najprostrza czynność wydaje się strasznie męcząca - oczywiscie nie mam na mysli naszych chlopaków, ktorzy na brak energii specjalnie nie narzekają :)

Prosimy Was o modlitwę, by antybiotyk okazał się "trafiony" i by Pan Bóg uchronił Piotrusia przed negatywnymi skutkami tak częstej antybiotykoterapii.

1 komentarz: