Od samego rana Piotrek miał huśtawkę nastroju i samopoczucia. Jednak samą podróż zniósł znakomicie. Dopiero w domu wyszło zmęczenie - jednak obaj z bratem bardzo cieszyli się ze spotkania. Boguś czas naszego pobytu w Warszawie spędził z dziadkami, ciocią, przyjaciółmi z klasy - jednak stęsknił się za nami, a zwłaszcza za Piotrkiem. Mieli sobie obaj wiele do powiedzenia.
Ze zdjęć spotkania braci długo wybierałem najładniejsze... Piotrek dopiero w lustrze windy przyglądnął się jak wygląda i popsuło mu to mocno nastrój, gdy zobaczył swoja asymetryczną twarz. Ufamy, że oswoi się z sytuacją, a wygląd będzie bodźcem do ćwiczeń i niedowład ustąpi wcześniej czy później.
W każdym razie jesteśmy już w domu i zaczynamy kolejny etap: dochodzenie do siebie po operacji, a potem powrót do dawnej rehabilitacji oraz praca nad nowymi deficytami wynikającymi z piątkowego zabiegu.
➡️ Zbiórka na leczenie Piotrka:https://www.siepomaga.pl/piotr-maciuk
➡️ Zbiórka na leczenie Piotrka:https://www.siepomaga.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz