Operacja się skończyła. Według profesora była cięższa od ubiegłorocznej. Nerw twarzowy został podrażniony i będzie gorzej przewodził. Mimika się Piotrkowi przez to pogorszy (asymetria przez jednostronny niedowład twarzy, niedomykanie oka). Profesor usunął szybkorosnącą część guza, resztę zgodnie z planem zostawił, bo próba jej ruszenia okaleczyłaby Piotrka mocno (mógłby przestać przełykać). Gdyby kiedyś guz w tym miejscu odrastał, to już w grę wchodzić będzie radioterapia lub terapia celowana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz