środa, 12 kwietnia 2017

nieciekawa diagnoza psychologiczna

 

Kiedy byliśmy tydzień temu w CZD, to psychoonkolog po 1,5-godzinnym badaniu zdiagnozowała u Piotrusia Móżdżkowy Syndrom Poznawczo-Emocjonalny (inaczej zespół Schmahmanna) jako pokłosie guza i leczenia. W funkcjonowaniu Piotrusia zaobserwowała też pewne cechy Zespołu Aspergera. Trudno nam jakoś przyjąć taką diagnozę, choć syn dał "popis": gdy nie udało mu się wykonać polecenia - podarł kartkę, rozlał napój i wybiegł z sali. Może jednak go usprawiedliwia to, że był tuż po rezonansie wykonanym na czczo i niewyspany?

Tak czy inaczej Piotrek ma sporo deficytów i na pewno potrzebuje wsparcia różnymi formami terapii. Psycholog uważa, że problemy emocjonalne i poznawcze mogą się nasilać wraz z pójściem do szkoły, gdy syn będzie musiał zmierzyć się z coraz większymi wymaganiami i oczekiwaniami. Czekamy na przesłanie oficjalnej opinii z Warszawy i dodatkowych zaleceń.


Magda była z Piotrkiem w trakcie badania przez panią psycholog i zapamiętała takie "kwiatki":

Psycholog: Co to jest cierpienie?
Piotrek: To taki ból duchowy. Albo zewnętrzny, gdy ktoś kogoś zrani.

Psycholog: Kto to jest złodziej?
Piotrek: To człowiek, który tak się rozleniwił, że zamiast pracować woli kraść.

Psycholog: Co to jest szpiegostwo?
Piotrek: To jest coś wykrytego przez szpiega.

Psycholog: Co łączy kota i mysz?
Piotrek: Sznur pokarmowy.

W tym ostatnim miał na myśli zapewne łańcuch pokarmowy - odpowiedź godna młodego przyrodnika :)


Pracownicy i nauczyciele szkoły, w której pracuje Magda, wsparli nas w zbieraniu funduszy na rehabilitację Piotrusia. Sami też spontanicznie zrobili między sobą zbiórkę na ten cel.  Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za ten dar serca. Gorąco dziękujemy!!!

Pojawiły się też wpływy na koncie Fundacji Avalon pochodzące z darowizn i charytatywnych sms-ów. Dwie osoby wsparły też nasze osobiste konto wpłatami. Niech Pan Bóg Wam Kochani wynagrodzi!



wtorek, 4 kwietnia 2017

rehabilitacja

Lekarz zalecił dodatkową terapię, ale by się zapisać w przychodni do kolejki (oczekiwanie kilka miesięcy) trzeba... zrezygnować z zabiegów wg dotąd stosowanej metody. Ech, te przepisy... To miała być terapia dodatkowa, a nie zamiast. Więc skierowania nie wykorzystamy póki co :(