niedziela, 5 czerwca 2022

powrót i urodziny u rodziny

W środę za zgodą lekarzy ruszyliśmy w drogę powrotną. W połowie trasy nocowaliśmy, by podróżą nie przeciążać Piotrka. Dużo komfortu zapewnił bardzo wygodny samochód pożyczony nam na tak długo przez Tomka (dziękujemy!!!). Jednak wieczory po dniach podróży i tak były dla syna bolesne (skarżył się na ból szyi i ból głowy w miejscu cięcia).

We Wrocławiu ciepło powitała nas rodzina i po miesięcznej przerwie bracia znów są razem. Usiłujemy łapać równowagę, ale zmęczenie ciągle wychodzi. Zwłaszcza Piotrkowi chwilami brakuje mocno energii. Przed nim jeszcze w środę ściąganie szwów przez chirurga - znów zrobi to życzliwy dr Janusz, który także 3 lata temu pomagał nam w tym samym (z góry dziękujemy!!!). 
 
Od poniedziałku rozpoczynamy rehabilitację. Piotrek mocno się "poprzykurczał". Nie może nosić aparatu ortodontycznego, ponieważ nie jest w stanie tak szeroko otworzyć buzi. Ruchomość szyi jest mocno ograniczona. Nie chcemy nawet myśleć o tym, co się dzieje z jego skłonnym do skoliozy kręgosłupem. U Piotrka tak szybko postępuje jego rotacja, gdy brak codziennej rehabilitacji! Sporo pracy przed nami...
 
W tej chwili utrzymują się jeszcze u Piotrka problemy z równowagą, sztywność szyi i wieczorne problemy z mówieniem czy łykaniem. Ufamy, że czas i specjalistyczna rehabilitacja pomogą mu się z tym uporać. Profesor twierdzi, że operowany guz powinien dać nam kilka lat spokoju. Mamy nadzieję, że resztki drugiego guza - tego w przewodzie słuchowym - również pozostaną stabilne. W połowie sierpnia czeka nas rezonans kontrolny w warszawskim CZD. Obraz badania prześlemy do Tubingen celem konsultacji przez profesora Schuhmanna.
Dziś Piotrek ukończył 12 rok życia. Świętowaliśmy urodziny ze stęsknionymi Babcią i Dziadkiem. Był oczywiście tort domowej roboty. Przy zdmuchiwaniu świeczek pomagał trochę Bogumił, czyli młodszy brat Piotrka.