sobota, 20 lutego 2021

początek 2021, czyli wciąż przed półmetkiem chemioterapii

Dawno nie meldowaliśmy, jak wygląda sytuacja na froncie leczenia Piotrka. Pełne troski pytania ze strony niektórych z Was mobilizują, by to nadrobić. Przepraszamy, że ostatnio więcej milczymy, ale ciężko nam idzie ogarnianie rzeczywistości: szkoły, pracy, domu, rehabilitacji, no i oczywiście chemioterapii. Wieczorami nieraz czujemy się, jakby nam ktoś zasilanie odłączył - brakuje energii na cokolwiek.


Wciąż nie przekroczyliśmy połowy leczenia... 🙁 Spadki parametrów krwi (głównie neutrofili) są u Piotrka na tyle wysokie, że kolejne dawki chemii są odraczane, aż wyniki się poprawią. Przekonaliśmy lekarzy, aby zmienić schemat z cotygodniowego na co 10 dni. Zaufani onkolodzy twierdzą, że przy winblastynie przerwa nawet do 3 tyg. jest dopuszczalna. Już się pogodziliśmy z faktem, że leczenie nie zakończy się w wakacje, ale co najmniej pół roku później. Dźwigniemy i to, najważniejsze, aby leczenie było dalej skuteczne.


Pandemia ułatwia izolowanie się i Piotrek mimo niskiej odporności nie choruje. Zwykle okres jesienno-zimowy to było pasmo infekcji, którym towarzyszyła 40-stopniowa gorączka. Wierzymy, że dobrze podziałał też na syna tygodniowy pobyt nad Bałtykiem - Patrycja, dziewczyna o ogromnym
💖, udostępniła nam swoją kawalerkę w Dębkach. Sama rozpoczęła drugą walkę z nowotworem - daj jej Panie Boże zdrowie!!! Wyjazd był zupełnie spontaniczny. Tak mocno zamarzyliśmy o złapaniu oddechu i chwili normalności, że zniknęliśmy na te parę dni z Wrocławia mimo słabych wyników Piotrka (za zgodą lekarzy).






W końcu zmobilizowaliśmy się i wypożyczyliśmy z Warszawy wycinki guzów, które zostały pobrane w czasie pierwszej (2013) i drugiej (2019) operacji. Chcemy je zbadać w Bonn, bo tam wykonują pogłębioną diagnostykę molekularną guza. Spodziewamy się potwierdzenia diagnozy histopatologcznej z CZD - ale na wypadek niespodzianek chcemy znać maksymalnie sytuację. Jak zdobędziemy płytkę z zapisem pierwszego rezonansu robionego we Wrocławiu przed diagnozą (co jak się okazuje wcale nie jest łatwe) będziemy mieć komplet dokumentów niezbędnych do wysłania. W marcu jedziemy na kolejny kontrolny rezonans do Warszawy.
Dzięki, że nam towarzyszycie - modlitwą, dobrymi myślami, wsparciem i troską. Codziennie dziękujemy Bogu za tych, którzy niosą nas w sercu! Ciepłe myśli kierujemy w stronę Emilii i Michała wraz z Martą i Erykiem za wymarzone prezenty pod choinką dla Piotrka i Bogusia, dla Ani i firmy Jawa za zestaw gier planszowych (dziś wieczorem grali w Finanse:)) i dla wszystkich, którzy wspierają nas finansowo!!! Zostajemy Waszymi dłużnikami po kres naszych dni. Codziennie staramy się modlić o błogosławieństwo i zdrowie dla Was.

Jak co roku będziemy wdzięczni za przekazanie 1% podatku na wsparcie leczenia i rehabilitacji Piotrka:
➡️ KRS 0000270809
➡️ CEL SZCZEGÓŁOWY: Maciuk, 7694

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz