Piotrek od wczoraj trzy razy zwracał. Konsultowaliśmy się z Warszawą i może przyśpieszą przewidziane na 22 czerwca badanie rezonansowe. Wprawdzie nas trochę uspokajano (bo zdarzało się to w samochodzie czy w trakcie karmienia, a nie samoistnie), ale diabelski niepokój zasiało to w nas mocno.
Warga już wygląda dużo lepiej, ale jeszcze malujemy pioktaniną (zmiana wygląda teraz jak afta wewnątrz buzi).
Będziemy wdzięczni za każdą, nawet najkrótszą, modlitwę za Piotrusia i za nas.
Modlę się +
OdpowiedzUsuńJesteśmy z Wami w modlitwie...:)
OdpowiedzUsuńserdeczności i dużo wiary M.
Pamiętam w modlitwie.MA
OdpowiedzUsuń