Dziś Piotruś był na spacerze z panią Weroniką z Fundacji "Mam marzenie" - zaprowadził ją w swoje ulubione miejsce, czyli na "Owadową Wyspę". Jest to nieco zaniedbany klomb/skalniak, gdzie faktycznie sporo bezkręgowców można spotkać.
- I co? Podobała się pani Weronice ta wyspa?
- Taaak, tylko się wyobrzydliwiła stonogami i kanaliami...
Piotrek dostał od Pani Weroniki zestaw do magicznych sztuczek i już nabrał mnie udając, że nie ma jednego palca. Ostrzegał brata: "Boguś, nie możesz dotykać tego pudełka, bo zamienisz się w żabę!" :)
Jutro ruszamy na 13-ty, czyli przedostatni cykl chemii. Dzisiejsze badania wyszły wystarczająco dobre (przy pobieraniu krwi z paluszka Piotruś powiedział: "Nie było tak źle"). Będzie to urodzinowy wyjazd, bo właśnie jutro Piotrek kończy 4 lata! Ugościli nas z tej okazji Babcia Ala i Dziadek Janek w minioną niedzielę. Był tort lodowy (na życzenie Piotrka) i bardzo odświętny wystrój.
Prosimy oczywiście o modlitwę za najbliższy czas. O ochronę Krwi Chrystusa nad Piotrkiem, skuteczne działanie chemii, brak powikłań i bezpieczną drogę w obie strony. Z góry bardzo dziękujemy!!!
Oczywiście będę się modlił dzisiaj o zdrowie Twojego syna i mojego syna też - nasi synowie urodzili się w tym samym dniu 5-tego czerwca i są spod znaku bliźniąt - dzieli ich 24 lata, niech żyją długo i szczęśliwie. Piotrusiu - 100 lat!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiotrusiu, wszystko będzie dobrze;-) Jesteśmy z Tobą!
OdpowiedzUsuńWeronika - Fundacja Mam Marzenie
Żyj długo i szczęśliwie...! :)
OdpowiedzUsuń