Rano przez telefon dowiedzieliśmy się od lekarki, że nie mamy po co jechać w tym tygodniu do Centrum Zdrowia Dz. Mają jakieś ważne zebranie czy konferencję i nie zajęliby się Piotrusiem tak jak trzeba. Ruszamy ostatecznie w niedzielę. W poniedziałek rano położą Piotrusia do szpitala, będzie miał zabieg założenia portu (znów w uśpieniu), który pozwoli nie kłuć go wielokrotnie co tydzień.
Polecamy się dalszej modlitwie, ogromnie jej potrzebujemy. Szczególnie modlimy się o cud, aby Piotruś to wszystko dobrze zniósł.
Na zdjęciu poniżej - pięciu wspaniałych mężczyzn. W centrum Piotrek, a wokół brat Bogumiłek oraz kuzyni: Maksiu, David i najstarszy Martin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz